Statystyki nie kłamią – nowotwory zabijają rocznie 110 tys. Polaków, a dostęp do nowoczesnych terapii jest w naszym kraju dużo trudniejszy niż w innych państwach UE. Średnio w Europie przeżywa 5 lat 55 proc. chorych na raka, w Szwecji – 65 proc, w Polsce zaledwie 45 proc.
Niewiele się zmieni, dopóki służba zdrowia będzie zarządzana jak obecnie. Chciałabym więc przypomnieć, że we wrześniu 2019 r. PSL przedstawiło rozwiązanie: kompleksowy „Pakt dla Zdrowia”. Pakt zakłada:
- zwiększenie finansowania opieki zdrowotnej do 7 proc. TU I TERAZ, a docelowo do 9 proc. sałkiem bezboleśnie, bez podnoszenia składki zdrowotnej, bo z przesunięcia środków ze składki rentowej. Ten manewr przyniesie 8 – 10 miliardów złotych. Wtedy Polacy zyskają lepszy dostęp do innowacyjnych i skutecznych form leczenia nowotworów.
- wprowadzenia do szpitali średniego personelu który odciąży pielęgniarki,
- dofinansowanie i oddłużenie szpitali powiatowych.
jak we wszystkich rozwiniętych krajach. Całkiem bezboleśnie, bez podnoszenia składki zdrowotnej, bo z przesunięcia środków ze składki rentowej. Ten manewr przyniesie 8 – 10 miliardów złotych. Wtedy Polacy zyskają lepszy dostęp do innowacyjnych i skutecznych form leczenia nowotworów.
Fundacja Alivia przedstawiła niedawno wyniki raportu z którego wynika, że spośród 88 leków zalecanych w leczeniu raka przez Europejskie Towarzystwo Onkologii Klinicznej i stosowanych powszechnie na Zachodzie, połowa nie jest dostępna w Polsce! Aż 29 jest refundowanych z dużymi ograniczeniami, które wynikają z oszczędności.
Możemy się tylko dziwić, że rząd nie potrafi wygospodarować pieniędzy na leczenie raka, a lekką ręką wspiera np. miliardami media publiczne. W tym roku w styczniu TVP otrzymała kolejne 2 MILIARDY ZŁ, a nie są to z pewnością ostatnie pieniądze. Nasze stanowisko jest jasne – lepiej przeznaczyć pieniądze na leczenie służby zdrowia.
