Życzę sobie i Państwu, żeby 2020 rok był rokiem jedności, wykorzystanych szans i dobrych decyzji – także politycznych.
Nikt chyba nie ma wątpliwości, że najważniejszym wydarzeniem będą wybory prezydenckie. Jeśli wybory wygra reprezentant opozycji, możemy spodziewać się początku końca obecnych rządów.
Szanse na pokonanie Andrzeja Dudy ma kandydat ponadpartyjny, trafiający z przekazem do miast i prowincji, potrafiący podbić serca Polek i Polaków. Takim jest tylko Władysław Kosiniak – Kamysz, prezes PSL.
Inni kandydaci nie będą wystarczająco wiarygodni dla wyborców z mniejszych miejscowości. Próbując przekonać do siebie wszystkich w efekcie przekonają niewielu, podobnie jak Koalicja Europejska nie zdobyła większości w wyborach europejskich. Z Andrzejem Dudą nie wygra ani żaden nowicjusz bez partyjnego zaplecza, ani wieloletni polityk zbyt mocno kojarzony z establishmentem. Potrzebujemy prawdziwego człowieka środka, centrowego polityka umiejącego jednoczyć Polaków. Takiego już mamy, lepszego nie znajdziemy.
Dlatego już dziś, na początku stycznia wyrażam nadzieję, że zdrowy rozsądek zwycięży nad partyjnymi interesikami. Cała opozycja poprze Władysława Kosiniaka – Kamysza, który wejdzie do drugiej tury i zwycięży. PiS straciło Senat, kiedy straci prezydenta straci także możliwość dalszego psucia Polski. Życzę więc sobie i Państwu, żeby rok 2020 był rokiem dobrych decyzji i wykorzystanych szans, także politycznych.