Ministerstwo Zdrowia w odpowiedzi na moją interpelację informuje, że właśnie pracuje nad rozwiązaniem ustawowym.
To wbrew pozorom ważna sprawa, bo tylko 1, 5 proc. Polaków regularnie oddaje krew – lek ratujący życie, którego nie da się wyprodukować w żadnym laboratorium. W sezonie letnim w szpitalach zawsze brakuje krwi, szczególnie rzadszych grup jak B Rh -. W tym roku może być jeszcze trudniej, bo jest nas w Polsce więcej: przez cztery tygodnie do naszego kraju wjechało ok. 2, 2 miliona uchodźców z Ukrainy. Problem najszybciej rozwiążemy umożliwiając im oddawanie krwi na identycznych zasadach jak Polacy.
Interpelację w tej sprawie wysłałam do Ministerstwa Zdrowia. Postulowałam m.in. przygotowanie formularzy krwiodawcy w języku ukraińskim, tak jak już są w tym języku wnioski o 500 +. Ministerstwo odpisało mi, że rozpoczyna pracę nad zmianą przepisów, które pozwolą Ukraińcom oddawanie krwi. W ten sposób pomogą i polskim pacjentom, i swoim rodakom.
