232 rocznica Konstytucji 3 Maja wypada w niespokojnych czasach, kiedy rewolucja technologiczna zmienia świat w błyskawicznym tempie, a za wschodnią granicą trwa bezsensowna wojna. Musimy więc myśleć o Polsce w kategoriach pokolenia, nie jednej kadencji, w kategoriach stabilnych europejskich sojuszy, nie skłóconego ze wszystkimi kraju.
Trudno zrozumieć, dlaczego niektórzy politycy w imię cynicznych rozgrywek kpią z międzynarodowych sojuszy chroniących Polskę przed zagrożeniami z różnych stron. A przecież nie zawsze tak było. Krótko po uchwaleniu rewolucyjnej, pierwszej w Europie nowoczesnej konstytucji Polska na 123 lata straciła niepodległość, bo ówcześnie rządzący przedkładali własne partykularne interesy nad dobro Rzeczpospolitej.
Minęło 232 lat, ale pewne sprawy się nie zmieniły. Wciąż są w Polsce politycy myślący jedynie o karierze i pieniądzach dla siebie i kolegów. Nie możemy pozwolić, by wypchnęli nas z Unii, z wielkiej europejskiej rodziny. To jedno z najważniejszych wyzwań w 2023 roku,